Lato, upał i skwar. Dla wielu osób marzeniem jest usiąść z zimnym piwem, wodą z mięta lub colą. Co jednak dobrze nawadnia organizm podczas lata?
Człowiek do prawidłowego działania organizmu potrzebuje 2-2,5 litra płynów dziennie. Nie możemy jednak zbytnio przywiązywać się do tej wartości. Zapotrzebowanie rośnie wraz z masą organizmu, przebywaniem na słońcu, uprawianym sportem oraz indywidualnymi predyspozycjami. Niektórym wystarczy spacer w cieplejszy dzień, aby spłynęła z nich „szklanka” potu. Na odwodnienie są szczególnie narażone dzieci i osoby starsze.
Mikro i makroelementy
W przypadku picia wszelkiego rodzaju płynów nie chodzi tylko o wodę. Niebagatelną rolę w naszym organizmie mają mikro i makroelementy. Możemy wypić nawet stosunkowo dużo, ale się odwodnić. Czym to jest spowodowane i jak pić, aby się nawodnić?
Podstawą niech będzie woda mineralna. Wspomaga ona gospodarkę wodno-elektrolitową. Możemy do niej dla smaku dodać nieco mięty lub cytryny. Cennym dodatkiem będą także soki. I tu mała uwaga. Jest duża różnica między stuprocentowym, wyciskanym sokiem, a napojem, który jest właściwie zabarwioną wodą z cukrem. Czasem możemy się wspomóc napojem izotonicznym, jednak może on nie być czasem wskazany z innych względów (np. wysoka zawartość cukru).
Możemy do niej (wody) dla smaku dodać nieco mięty lub cytryny.
Pomyślmy także o odpowiedniej diecie. Ona też dostarcza mikro i makroelementów np. w owocach i warzywach.
Orzeźwiające piwo?
Piwo z lodówki jest wyborem wielu osób, które narzekają na upały. Problemem tego typu napojów jest to, że alkohol wiąże grupę OH i napój nas odwadnia. Niewskazane jest także spożywanie w nadmiernych ilościach kawy i herbaty. Są one moczopędne. Tracimy przez nie magnez, potas i żelazo.
Na sam koniec warto nadmienić, że w przypadku wędrówek górskich, wyjazdów, lub po prostu złego samopoczucia w największe upały, warto mieć ze sobą w zanadrzu elektrolity. Mogą one pomóc, gdy zaniedbaliśmy nawodnienie w ciągu dnia.